Warunki wstępne - ograniczenie czasowe
TSUE zasadniczo uznaje, że możliwe jest ustalenie rozsądnego terminu na wniesienie powództwa w sprawach dotyczących środowiska - o ile taki termin nie uniemożliwia szerokiego dostępu społeczeństwa do ochrony sądowej. Jeśli chodzi o możliwość zastosowania ograniczenia czasowego kontroli sądowej, jest to co do zasady niemożliwe, jeżeli mogłoby zasadniczo utrudnić skuteczne wdrażanie prawa UE lub w praktyce uniemożliwić lub nadmiernie utrudnić korzystanie z praw przyznanych przez prawo UE. TSUE stwierdza zatem, że ograniczenie czasowe nie może uniemożliwiać zaradzenia sytuacji, w której ocena oddziaływania na środowisko nie została przeprowadzona. W takim przypadku nie będzie ono stosowane przez sądy krajowe (a w stosownych przypadkach zaskarżony akt zostanie unieważniony, chyba że przeważą względy przemawiające za tymczasowym utrzymaniem go w mocy). Ta swoboda decyzyjna państw członkowskich ma również zastosowanie na przykład do ustalania początku biegu terminu przedawnienia (zob. sprawa Q-Beef i Bosschaert, C-89/10 i C-96/10, pkt 32).
W celu uzyskania dalszych wskazówek zob. sprawa Barth (C-542/08), pkt 28: "Co się tyczy zasady skuteczności, Trybunał uznał za zgodne z prawem Unii ustalenie rozsądnych terminów do wniesienia skargi pod rygorem przedawnienia w interesie pewności prawa, która chroni jednocześnie zainteresowanego i daną administrację. Terminy takie nie mogą bowiem uniemożliwiać w praktyce lub nadmiernie utrudniać wykonywanie uprawnień gwarantowanych w porządku prawnym Unii. W tym względzie krajowy trzyletni termin przedawnienia jest rozsądny". Lub sprawa Pohl (C-429/12), pkt 29: "Co się tyczy zasady skuteczności, Trybunał uznał za zgodne z prawem Unii ustalenie rozsądnych terminów do wniesienia skargi pod rygorem przedawnienia w interesie pewności prawa, o ile terminy takie nie mogą uniemożliwiać w praktyce lub nadmiernie utrudniać wykonywania uprawnień gwarantowanych w porządku prawnym Unii (zob. podobnie ww. wyrok w sprawie Barth, pkt 28 i przytoczone tam orzecznictwo)".
Jednocześnie jednak termin ten nie może całkowicie uniemożliwić zaradzenia naruszeniu unijnych wymogów środowiskowych. TSUE doszedł do takiego wniosku w odniesieniu do dyrektywy OOŚ w sprawie Stadt Wiener Neustadt (C-348/15), pkt 42-44: "...prawo Unii, które nie przewiduje reguł dotyczących terminów zaskarżania zezwoleń wydanych z naruszeniem obowiązku przeprowadzenia uprzedniej oceny oddziaływania na środowisko, o której mowa w art. 2 ust. 1 dyrektywy 85/337, nie sprzeciwia się – co do zasady i z zastrzeżeniem poszanowania zasady równoważności – ustaleniu przez dane państwo członkowskie trzyletniego terminu zaskarżenia, takiego jak przewidziany w § 3 ust. 6 UVP-G-2000, na który powołano się w § 46 ust. 20 pkt 4 UVP-G 2000.Nie byłby jednak zgodny z tą dyrektywą przepis krajowy, z którego wynikałoby – czego zweryfikowanie należy do sądu odsyłającego – że przedsięwzięcia, w odniesieniu do których zezwolenie na inwestycję nie może już zostać bezpośrednio zaskarżone ze względu na upływ przewidzianego w ustawodawstwie krajowym terminu zaskarżenia, uznaje się po prostu za dozwolone przez prawo w kontekście obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Jak stwierdziła w istocie rzecznik generalna w pkt 42–44 opinii, dyrektywa 85/337 już sama w sobie sprzeciwia się tego rodzaju przepisowi, chociażby dlatego, że skutkiem prawnym takiego przepisu jest zwolnienie właściwych władz z obowiązku wzięcia pod uwagę okoliczności, że przedsięwzięcie w rozumieniu tej dyrektywy zostało zrealizowane bez poddania go ocenie oddziaływania na środowisko, i zapewnienia, aby taka ocena została przeprowadzona, w sytuacji gdy prace lub fizyczne interwencje związane z tym przedsięwzięciem wymagają zezwolenia na późniejszym etapie (zob. podobnie wyrok z dnia 17 marca 2011 r., Brussels Hoofdstedelijk Gewest i in., C 275/09, EU:C:2011:154, pkt 37)“.
Z tego samego wyroku wynika również, co powinny zrobić sądy w przypadku wniesienia powództwa po upływie terminu do jego wniesienia z powodu nieprzeprowadzenia oceny oddziaływania - nie zastosują one uregulowania dotyczącego takiego terminu, ponieważ jest ona sprzeczna z prawem UE (pkt 48: "Z powyższego wynika, że jeśli przepis krajowy uniemożliwia wniesienie, po upływie określonego terminu, jakiejkolwiek skargi o odszkodowanie za naruszenie obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko, o której mowa w art. 2 ust. 1 dyrektywy 85/337, mimo że nie upłynął termin zaskarżenia, w ramach którego prawo krajowe dopuszcza wniesienie skargi o odszkodowanie, to przepis ten będzie niezgodny z prawem Unii również z tego powodu").